poniedziałek, 11 marca 2013

before I die

Możliwe, że dużo z Was słyszało już o projekcie "before I die". Ma on na celu skłonienie ludzi do refleksji nad swoim życiem, tym co już w nim zrobili i tym co chcą zrobić jeszcze, co chcą osiągnąć. Powstają nawet specjalne, ogromne tablice, na których każdy może napisać co chce zrobić zanim umrze. Wydaje mi się, że jest to coś wspaniałego. Możemy pomyśleć co jeszcze chcielibyśmy zrobić, mieć w swoim życiu. Często są to rzeczy bardzo proste, ale dające szczęście i spełnienie jak np. spotkanie miłości swojego życia, ślub, dziecko, wspaniała kochająca się rodzina, a nieraz możemy przeczytać, że ktoś chce lecieć w kosmos, podróżować dookoła świata, nawet rozpracować jak przykleić/zaaplikować sztuczne rzęsy ;d Stwierdziłam, że sama również zrobię taką listę ;p tym razem obrazkową, ponieważ jedną posiadam już od pół roku, niestety była tylko pisana i znajdowało się na niej około 20 pozycji. Teraz żeby było sympatyczniej ilustrowana wersja, oczywiście po angielsku. Jak sami zobaczycie są na niej rzeczy nieraz proste, banalne, niektóre z tych moich pragnień, zamierzeń już się spełniły, niektóre już się spełniają, a kilku pewnie i tak zapomniałam umieścić na tej liście ;p  
Dziś miałam warsztaty wokalne <3! Było niesamowicie! ludzie, atmosfera, zajęcia.. *.* Niżej jeszcze dwa zdjęcia z czwartkowych warsztatów, filmik z dzisiaj, a wkrótce zdjęcia z dziś :) ^^  






2 komentarze:

  1. też myślałam kiedyś o zrobieniu takiego postu, fajny pomysł ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no fajna sprawa:P a to nie miało być 10 rzeczy?:)

    OdpowiedzUsuń