czwartek, 22 sierpnia 2013

chcę żyć tak

Zaczynając tego posta chciałabym Wam, moim czytelnikom bardzo serdecznie podziękować za każdy komentarz, za każde odwiedziny na tym blogu. Nawet nie wiecie jak ogromnie cieszy mnie fakt, że ktoś wchodzi na tego bloga, przegląda, komentuje.. Samo to, że zobaczę nawet kilka wyświetleń daje mi mnóstwo radości i bardzo mocnego, pozytywnego kopniaka do działania. Muszę się Wam przyznać, że uzależniłam się już od publikowania dla Was jak również dla samej siebie postów, wybierania stylizacji, robienia zdjęć. Wiem, że może nie wszystko jest jeszcze perfekcyjnie, jednak się staram. Chcę odnaleźć swój styl, dzielić się nim z Wami, spełnić to co sobie założyłam, być może w przyszłości powiększyć grono osób odwiedzających mnie tutaj. Bardzo duże DZIĘKUJĘ w Waszą stronę! 

Dzisiaj postawiłam na nieco inną stylizację niż ostatnio, gdzie trampki królowały niemal non stop, aczkolwiek kiedy przyszły do mnie te cuda musiałam się nimi nacieszyć, a poza tym są one według mnie najwygodniejszym obuwiem i pasują do wielu rzeczy. Dziś jednak będzie chwila wytchnienia i wolności od trampek, by wkrótce mogły znowu powrócić, a Wy byście się nimi nie znudzili. Stylizacja troszkę cieplejsza, gdyż u mnie pogoda nie zachwyca i nie ma się co rozbierać, chyba że chcemy zachorować. Nieodłącznym elementem musi być moja ćwiekowana torba. Wiem, że może Was już nią męczę, aczkolwiek ja nie mogę się nią nacieszyć. Jest praktyczna i według mnie cudowna, nie wiem czy do jakiejkolwiek innej torebki zapałam taką miłością jak do tej, no chyba, że będzie to cudo od Michaela Korsa ;p 

  
koszula - sh- atmosphere   |   kurtka, baleriny - priv shop   |   spodnie - bazarek   |   torebka - etorba.pl

1 komentarz: