jesienne nawilżacze ust

Jesień i zima to okres, w którym muszę zdecydowanie bardziej dbać o moje usta, które w tym czasie momentalnie się przesuszają, nie wyglądają super estetycznie, więc jeśli macie takie same problemy ten post jest dla Was! :) 

Przedstawiam Wam produkty których używam w danym momencie :)

- Vaseline - wazelina kosmetyczna, której używam zarówno na bardzo mocno przesuszone usta jak i inne partie mojego cała jak np. łokcie. Sprawdza się fajnie, dobrze nawilża, a raczej powinnam użyć słowa "natłuszcza", jest bezzapachowa. 
Cena: ok.6,50 zł/50 ml

- Balmi - kostka do ust z balsamem, robiona moim zdaniem na wzór słynnych już balsamów z EOS. Moim zdaniem jest ona bardziej gadżetem niż super kosmetykiem. Rozsmarowana na ustach długo na nich zostaje, a wolałabym aby się wchłonęła. Dostałam ją w prezencie, natomiast po dłuższym używaniu cieszę się, że nie wydałam na nią swoich pieniędzy bo jako nawilżacz nie sprawdza się najlepiej. Trzeba jednak przyznać że balsam ładnie i intensywnie pachnie.
Cena: ok.15-20 zł/ 7 g

- Masełko do ust, Bielenda - ładnie pachnie, przyzwoicie nawilża usta, delikatnie je barwi, fajnie wygląda. Dosyć dobrze się wchłania i pozostawia usta miękkie. Jedyną wadą do której mogę się przyczepić to konieczność nakładania palcem co w moim odczuciu nie jest najbardziej higieniczną rzeczą. 
Cena: ok.7 zł/ 15 g

- Pomadka ochronna z SPF, Farmona - chyba jest to mój ulubiony produkt z tej piątki. W sztyfcie - nie trzeba grzebać palcem by go wydobyć, przyjemnie pachnie, GENIALNIE nawilża usta, dodatkowo posiada SPF o czym powinnyśmy pamiętać kupując pomadkę ochronną. 
Cena: ok.5 zł/ 4,4g

- Baby Lips, Maybelline - delikatnie nawilżająca i koloryzująca pomadka w wersji Cherry Me. Używam jej kiedy chcę mieć na ustach delikatny kolor ale nie chcę by moje usta były przesuszone. Gdybym miała oceniać ją tylko w kategorii nawilżania nie wypadłaby tak dobrze.
Cena: ok.10 zł/ 4,4g


Jeśli macie jakieś fajnie nawilżające i sprawdzone pomadki dajcie mi znać :)